Pyszny sok na jesień i zimę, wspomaga przy przeziębieniach, rozgrzewa, wzbogaca smak herbaty i deserów
Ilość: 6 słoiczków 350 ml
Składniki:
- 2 kg malin
- 1 kg cukru
Przygotowanie:
Maliny delikatnie myjemy na sitku i odsączamy z nich wodę. Potem wsypujemy je do garnka warstwami, każdą zasypujemy cukrem. Czekamy ok. 15 min, aż puszczą sok. Po tym czasie gotujemy je tak długo, aby cukier rozpuścił się całkowicie (od czasu do czasu mieszamy).
Następnie maliny przecieramy i przecedzamy przez sito lub gazę. Klarowny sok jeszcze raz doprowadzamy do wrzenia i gorący przelewamy do wyparzonych słoiczków. Zakręcamy i ustawiamy je dnem do góry, aż do wystudzenia (nie pasteryzujemy). Jeżeli obawiamy się zepsucia soku możemy pasteryzować go ok 15 min wówczas nie trzeba go ponownie zagotowywać.
Smacznego!
Spodobał Ci się ten przepis? Bądź na bieżąco!
Wyszedł pyszny
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę :) pozdrawiam!
UsuńTeż tak zrobiłam, bardzo smaczny tzw.mus truskawkowy. Mam kilka malin, zbieram i przechowuję w zamrażalniku,kiedy nazbieram trochę, rozmrażam, i ..... są pyszne.
OdpowiedzUsuńOj narobiłam soku w tym roku bardzo duzo ---swoje malinki ladnie obrodzily i jezy tez ho ho .Ja przesypywalam malinkicukrem w butelkach po wodzie 5 litrowej ucinalam gore zeby lepiej bylo wsypywac przykrywałam gaza i obciagałam gumka trzymam w sloncu na parapecie .Jak puszcily sok owoce sae ida do gory przecedzalam przez druszlak potem przez sitko lub gaze , zagotowywalam gorace wlewałam do sloiczkow odwracalam i cekalam jak ostygna juz nie pasteryzowalam . A z miazszu co zostal na druszlaku doprawialam cukrem, gotowalam i robilam drzem albo teraz dodaje do herbatki .Mam tez pomysl ze bede robic galaretke malinowa lub truskawkowa i dodawac ,przekladac ciasta ---no trzeba jakos kombinowac zeby sie nic nie zniszczylo :):)
OdpowiedzUsuńsoków się nie gotuje
OdpowiedzUsuńa jak niby mają przetrwać w słoikach do zimy?
UsuńWyszedł przeeepyszny :) malinki sa NAJ !
OdpowiedzUsuńJak wyżej ! Nie wiem co to za pomysł z gotowaniem. Maliny wystarczy zasypać cukrem i odstawić na kilka dni, później zlać sok do słoiczków i gotowe. Moja babcia tak robiła, mama, a teraz ja.
OdpowiedzUsuńDodaj że taki sok jest dobry na przeziębienia i odporność ( mój synek pije całą jesień i zimę i nie choruje), a nie z wygotowanego.
UsuńPrzyda się na długie, zimne, wieczory jesienne. Ja robię i sok dla dzieci i nalewkę
OdpowiedzUsuńCzuję się jak w spiżarni u babci.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam ten sposob bez gotowania. Ja tłoczę maliny na zimno, czysty przecedzony przez gaze sok mieszam z cukrem 1:1 i po wymieszaniu zlewam do wyparzonych butelek. W takiej poztaci przechowuje w chłodnym miejscu bez problemu kilka m-cy....
OdpowiedzUsuńSok malinowy na zimę jest najlepszy, właśnie zaczynamy robić...
OdpowiedzUsuńSoku z malin w żadnym przypadku nie gotujemy,traci wartość skad te pomysły!
OdpowiedzUsuń