Tort naleśnikowy z granatem

Smaczny tort dla naleśnikożerców

Składniki:

ciasto:
  • 2 jajka 
  • 2 szklanki mleka 
  • 2 szklanki mąki 
  • cukier waniliowy 
  • 1/2 szklanki wody gazowanej 
  • olej 
nadzienie:
  • 300 g białego sera chudego 
  • 150 g serka waniliowego 
  • cukier waniliowy 
  • 1 łyżka cukru 
dodatkowo:
  • powidła śliwkowe 
  • pestki z jednego owoca granatu 
  • cukier puder 


Przygotowanie:


Do garnka wbijamy jajka, wlewamy mleko i wodę oraz dodajemy cukier waniliowy, mąkę i olej. Wszystkie składniki mieszamy. Ciasto odstawiamy na około 15 minut aby mąka się rozkleiła. Następnie ponownie mieszamy do jednolitej masy. Rozgrzaną patelnie smarujemy olejem i smażymy grubsze naleśniki. Przy każdym nalewaniu ciasta na patelnie pamiętajmy aby je zamieszać do uzyskania jednolitej konsystencji. W misce mieszamy ser biały, serek waniliowy, cukier waniliowy i cukier. Przygotowanym nadzieniem serowym i powidłami przekładamy na przemian naleśniki. Górę posypujemy cukrem pudrem i pestkami granatu. 

Smacznego!


Spodobał Ci się ten przepis? Bądź na bieżąco!

11 komentarzy:

  1. gin17 października 2013 21:28

    Pycha! Uwielbiam naleśniki :) Z granatem jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrycja17 października 2013 22:47

    Jaki oryginalny pomysł! Podoba mi się takie urozmaicenie oklepanych naleśników :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy17 października 2013 23:09

    Super pomysł! Zrobię taki:D Robiłam kiedyś lasagne z naleśników, też pycha.

    OdpowiedzUsuń
  4. otwarte drzwi smaku18 października 2013 18:52

    mmmmmhmmmm...uwielbiam naleśniki, ale takiego tortu jeszcze nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy20 listopada 2013 19:04

    Naleśniki wyglądają jak racuchy albo placki ziemniaczane. Nie powinny być takie grube.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Evita6 grudnia 2013 20:40

      Uwazam, ze w kuchni slowa "powinno, nie powinno" nie maja bytu. Jesli ktos lubi grube to dlaczego nie?:) Ja zawsze taki torcik na slono robilam, z jakims miesem, warzywami, serem , ale nie wpadlam, aby zrobic na slodko:)

      Usuń
  6. Anonimowy17 stycznia 2014 09:15

    pięknie wygląda
    http://deptusiowyswat.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  7. G.17 stycznia 2014 16:30

    ten przepis wygląda super! na pewno wypróbuję.pozdrawiam G.
    www.finezjaniedrogo.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Wypisz Wymaluj22 października 2014 12:32

    Dobrze że nasz młody tego "cuda natury" nie widzi, bo wpadłby w szał i rozkazałby przenieść to na nasz stół w trybie pilnym :)

    Pozdrawiam
    www.wypisz-wymaaaluj.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Suchy lód22 października 2014 13:47

    Nie powiem jakie uczucia towarzyszyły mnie po przeczytaniu tytułu …….ale po zapoznaniu się dokładnie z przepisem granat poszedł w zapomnienie. O tej godzinie 13.40 czas na obiadek ale po…..chętnie bym się poczęstował :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pasja tworzenia24 lutego 2015 14:53

    ja należe do takowego! Nie miałabym oporów jeść w całości! ;)

    OdpowiedzUsuń