Zawijane zrazy, czyli zawijaski z niespodzianką są wspaniałą strawą zarówno dla oka, jak i dla podniebienia
Ilość: 5 sztuk
Składniki:
- ok. 800 g wołowiny bez kości
- 5 plasterków wędzonego boczku
- 5 łyżek ostrej musztardy
- papryka marynowana lub świeża
- 2 ogórki konserwowe lub kiszone
- 2 cebule
- 4 ząbki czosnku
- smalec lub olej do smażenia
- ziele angielskie
- liść laurowy
- pieprz
- papryka mielona ostra lub słodka
- sól
Przygotowanie:
Mięso kroimy na szerokie plastry, przykrywamy folią spożywczą i rozbijamy tłuczkiem na cienkie płaty. Następnie posypujemy je mielonym pieprzem, smarujemy musztardą i odstawiamy na ok. 15 minut w chłodne miejsce. W międzyczasie kroimy 1 cebulę w talarki, a paprykę i ogórki w słupki. Na każdym płacie wołowiny układamy po plastrze boczku, a na nim cebulę, paprykę i ogórek.
Boki mięsa składamy do środka, a plastry zwijamy w rulon. Powstałe roladki związujemy białą, grubą nitką lub spinamy je wykałaczkami, aby się nie rozwinęły. Zrazy podsmażamy z każdej strony na rozgrzanym tłuszczu.
Następnie całość przekładamy do brytfanki lub innego garnka. Zrazy posypujemy papryką i zalewamy je szklanką wrzącej wody (w razie potrzeby wodę dolewamy). Dodajemy również ziele angielskie, liść laurowy, cebulę i czosnek. Wszystko dusimy pod przykryciem do miękkości ok. 1,5 godz. Pod koniec doprawiamy solą i pieprzem.
Z gotowych zrazów zdejmujemy nici i podajemy je z kluskami śląskimi, kaszą gryczaną lub ziemniakami. Powstały sos z duszenia mięsa można doprawić śmietaną.
Smacznego!
Spodobał Ci się ten przepis? Bądź na bieżąco!
mięsne mięso wołowe obiad roladki wołowe wołowina zrazy wołowe
Póki co, nie jem mięsa. Ale kiedyś to byłyby dla mnie strzał w dziesiątkę! :D
OdpowiedzUsuńKawał treściwego mięska. Mniam :)
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka pociekła . myy pycha :)
OdpowiedzUsuńale bym zjadła! :)
OdpowiedzUsuńi ja też!!!
UsuńWieki nie jadłam, kuszące zrazy:)
OdpowiedzUsuńnice blog =)
OdpowiedzUsuńfollowing each other via GFC, G+ and Instagram?
have a nice sunday =)
xoxo
http://freaky-like-gnui.blogspot.de/
Zrazy są cudne, pięknie zwinięte, pięknie upieczone i niesamowicie apetyczne. Nic tylko jeść i się zachwycać:)
OdpowiedzUsuńAż żal, że nie mogliśmy być na tym obiedzie:)
Super ci wyszły :-) mój tato jest specjalistą w naszej rodzinie od zrazów :-)
OdpowiedzUsuńW przekroju wyglądają fenomenalnie! Nie przepadamy za zrazami ale takie nawet kuszą :D
OdpowiedzUsuńPalce lizać. Wreszcie coś pysznego dla mnie.
OdpowiedzUsuńAle pychota, przepięknie zwinięte.
OdpowiedzUsuńIdealne i smakowite zraziki. Pychotka...
OdpowiedzUsuńMega smakowite zraziki, dziękuję za przepis...właśnie zwijamy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zrazy podane z kluskami śląskimi i czerwoną kapustą. Właśnie taki obiadek przygotuję na niedzielę. Dziękuję za inspiracje.
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują, aż ślinka cieknie....
OdpowiedzUsuńU nas na Śląsku to jest rolada do tego modro kapusta i kluski śląskie. Tradycyjny śląski obiad niedzielny
OdpowiedzUsuń