Idealna na rozgrzanie nalewka z pędów sosny, zachwyca smakiem i właściwościami. Znakomicie sprawdzi się gdy dopada nas przeziębienie i łagodzi infekcje górnych dróg oddechowych
Ilość: około 1 l nalewki
Składniki:
Przygotowanie:
- pędy sosny, które zostały po przygotowaniu syropu
- 1 l wódki 40%
- opcjonalnie spirytus
Przygotowanie:
Do przepisu na nalewkę potrzebne są nam odzyskane pędy sosny z przygotowanego wcześniej syropu. Przepis na syrop sosnowy znajdziecie tutaj. Po zlaniu syropu, pozostawiamy pędy w dużym słoju i zalewamy je wódką. Powinny być one całe zanurzone w alkoholu. Słój szczelnie zakręcamy i odstawiamy w chłodne i ciemne miejsce na 2 - 3 tygodnie. Słojem co jakiś czas wstrząsamy lub mieszamy jego zawartość.
Po upływie tego czasu filtrujemy nalewkę przez drobne sitko lub gazę i rozlewamy do butelek. Nalewkę możemy wzmocnić spirytusem, należy jednak dodawać go stopniowo, aby sosnówka nie wyszła za mocna. Następnie butelki dobrze zamykamy i odstawiamy w ciemne miejsce na około 3 miesiące, aby nalewka doszła, a smaki dobrze się przegryzły. Nalewka będzie gotowa na początek sezonu gryp i przeziębień. Pamiętajmy nalewka to trunek tylko dla dorosłych!
Po upływie tego czasu filtrujemy nalewkę przez drobne sitko lub gazę i rozlewamy do butelek. Nalewkę możemy wzmocnić spirytusem, należy jednak dodawać go stopniowo, aby sosnówka nie wyszła za mocna. Następnie butelki dobrze zamykamy i odstawiamy w ciemne miejsce na około 3 miesiące, aby nalewka doszła, a smaki dobrze się przegryzły. Nalewka będzie gotowa na początek sezonu gryp i przeziębień. Pamiętajmy nalewka to trunek tylko dla dorosłych!
Spodobał Ci się ten przepis? Bądź na bieżąco!
nalewka z pędów sosny nalewka z sosny nalewki pędy sosny sosnówka syrop z pędów sosny
Bardzo smaczna i zdrowa nalewka. Co roku robię ;) i zdrowie sprzyja ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej nalewki. U mnie są głównie domowe owocowe przygotowane, no i orzechowa obowiązkowo. Skosztowałabym tej z chęcią :) Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńszkoda by było wyrzucać te pędy po zlaniu syropu, tylko zalać alkoholem i uzbroić się w cierpliwość
OdpowiedzUsuńchętnie spróbuję, bo w tym roku mam zamiar zrobić syrop:)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek ma ta nalewka
OdpowiedzUsuńSezon na pędy sosny powoli dobiega końca, bo starsze pędy są mniej aromatyczne i nie nadają się już ani na syrop, ani na nalewkę. A byłoby szkoda przegapić taki surowiec, bo jest łatwo dostępny i bardzo zdrowy. Znam jednak osoby, którym sosnówka nie smakuje ze względu na żywiczne, terpentynowe posmaki. Jak dla mnie to całkiem fajny trunek, szybki i łatwy w wykonaniu. Zresztą, sosnówkę pije się głównie w celach zdrowotnych, więc nie smak jest tu najważniejszy. Aczkolwiek kolor jest niczego sobie, głęboki i przejrzysty jak kryształ : ) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na naleweczkę! Na jesienny sezon grypowy jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńa skąd takie piękne etykiety? muszę coś takiego na swoje trunki zrobić
OdpowiedzUsuńznajdziesz takie bez problemu w internecie i przerobisz pod własne potrzeby
UsuńWłaśnie się przymierzam do zrobienia takiej sosnowej naleweczki, bo do tej pory tylko suszyłam tzw. "pączki sosny" i zaparzałam przy przeziębieniu : )
OdpowiedzUsuń