Delikatne, poznańskie drożdżówki skręcone spiralnie na kształt ślimaka z lukrem. Wyborne bułeczki na śniadanie lub kolację do kubka kakao, herbaty czy kawy
Ilość: 12 sztuk
Składniki:
ciasto:
- około 500 g przesianej mąki tortowej
- 1 szklanka letniego mleka
- 3 jajka
- 50 g świeżych drożdży
- 150 g roztopionego i wystudzonego masła
- 2 łyżki cukru
- 1 cukier wanilinowy
- 1/4 łyżeczki soli
lukier:
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 łyżki gorącej wody
- 2 łyżki soku z cytryny
- kilka kropel aromatu do ciast według uznania np. migdałowy
Do wysokiego naczynia wlewamy lekko letnie mleko, dodajemy 1 łyżkę cukru, pokruszone drożdże oraz 5 łyżek mąki. Wszystko mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (około 15- 20 min.). W międzyczasie w dużym naczyniu ubijamy 2 całe jajka, 1 żółtko (białko pozostawiamy do smarowania) z solą oraz pozostałym cukrem i cukrem wanilinowym. Następnie dodajemy do nich wyrośnięty zaczyn, pozostałą mąkę i wszystko mieszamy. Na koniec porcjami wlewamy roztopione i wystudzone masło. Wyrabiamy na gładkie, jednolite ciasto (nie może kleić się do rąk, w razie potrzeby dodać mąki). Ponownie przykrywamy ściereczką i odstawiamy do podwojenia objętości.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 12 równych części. Z każdego kawałka robimy wałeczki o grubości 2 cm i zawijamy spiralnie ruchem na około w ślimaczki. Następnie układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i przykrywamy ściereczką do wyrośnięcia.
Potem bułeczki smarujemy roztrzepanym białkiem i pieczemy je w temp. 180 st. przez 20 min., aż się zarumienią. Upieczone drożdżówki studzimy i przygotowujemy lukier. Cukier puder łączymy z wodą, sokiem z cytryny oraz aromatem i ucieramy do gładkości. Gęstość lukru regulujemy dodatkiem wody lub cukru (musi być dość gęsty). Przestudzone szneki smarujemy powstałym lukrem i pozostawiamy do zastygnięcia.
Smacznego!
Spodobał Ci się ten przepis? Bądź na bieżąco!
drożdżówki drożdżówki z lukrem pieczywo szneki szneki z glancem
fajowe
OdpowiedzUsuńWłaśnie upiekłam są pycha , nie przypominają ślimaczków , ale następnym razem się poprawię😜
Usuńu nas na Kaszubach też się mówi na takie drożdżówki szneki z glancem ;)
OdpowiedzUsuńurocze te drożdżówki porywam jedną do herbatki :)
OdpowiedzUsuńWyglądają... pysznie.
OdpowiedzUsuńdzieci pałaszowały, aż się uszy trzęsły dzięki
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDzis po raz pierwszy je zrobilam.moze nie wyszly tak ladnie ale byly przepyszne...wazne ze dziecia smakowalo..
OdpowiedzUsuńCzy można takie drożdżówki zrobić z jabłkiem?
OdpowiedzUsuńTak
UsuńCzy mozna zmienic na drozdze suche ile ich wtedy dac?
OdpowiedzUsuńTak, około 14 g
UsuńNa pewno zrobię, już mam smak
OdpowiedzUsuńZrobiłam i wszyscy się w nich zakochał. Przepis sprzedany ��super strona. Dziekuje i będę korzystała z "obżarciucha"��pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyszły przepyszne. Polecam przepis
OdpowiedzUsuńRobię już drugi raz. Są przepyszne:)
OdpowiedzUsuńSmaki z dzieciństwa, takie robiła nasza babunia.... wszyscy się nimi zajadali.
OdpowiedzUsuńSą pyszne, robimy je często. Przepis bardzo dobry.
OdpowiedzUsuńTa nazwa zaczerpnięta z j.niemieckiego.szneki to znaczy ślimak a glanz znaczy błyszczące,powinny bardziejpochodzi ze Śląska lub zachodniopomorskiego
OdpowiedzUsuńJest to nazwa nie tylko popularna w Poznaniu , ale w Bydgoszczy też. Zarówno Poznań jak i Bydgoszcz, zresztą jak cała Wielkopolska, Kujawy do 1918 roku leżały w zaborze pruskim. Stąd taka nazwa w tym regionie. Niestety naleciałości są spuścizną historyczną, a jest ich na tych ziemiach trochę.
UsuńPrzytoczę jeden przykład, miałam 15 lat i byłam na wakacjach u Babci, chciała powiesić sweter w szafie mówiąc do mnie przynieś bigiel , nie wiedziałam co to jest😊
UsuńCzy można zrobić z kruszonką?
OdpowiedzUsuńtak
UsuńA na diecie bezglutenowej można zastąpić inna maka? Czy już nie będą tak smaczne 😥
OdpowiedzUsuńnie próbowałam na takiej
UsuńDrożdżówki przepyszne
OdpowiedzUsuńDrożdżówki przepyszne
OdpowiedzUsuńWłaśnie je robię 😉
OdpowiedzUsuńNiebo w gębie, są bardzo smaczne....
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj pierwszy raz je robiłam,i jak na pierwszy raz wyszły super.Nastepnym razem dodam do nich ser biały
OdpowiedzUsuńBędę robić po wszystkich świętych
OdpowiedzUsuńWidziałam przepis potem zagubiłam fajnie że znalazłam,na pewno zrobię lubię drożdżowe ciasta
OdpowiedzUsuńDrożdżówki pyszne, pierwsze zrobiłam z lukrem, dzisiaj będą z kruszonką.
OdpowiedzUsuńW przepisie za mała ilość mąki, trzeba dać więcej
Są przepyszne.
OdpowiedzUsuńZ opisu wygląda OK. Rzuca się w oczy tylko duża ilość płynu. I faktycznie. Proporcje są mocno niedobrane. Myślę, że "szklanka" autora ma około 150ml, podczas gdy normalna szklanka ma 250ml. Jest tylko 500g mąki, ale za to 250ml mleka, 150g stopionego tłuszczu i 2 pełne jajka + jedno żółtko. Taka ilość mokrych składników raczej sugeruje około kilograma mąki. Nawet sugerowana ilość drożdży jest bardziej na kilogram mąki, bo 50g na 500g mąki to kosmos. Chodź może to po prostu brak precyzji w podawaniu ilości na "szklanki" (które mają bardzo różne pojemności).
OdpowiedzUsuńWitam,czym bym mogla zastąpic masło?
OdpowiedzUsuńMoje ulubione, poznańskie drożdżówki, polecam są bardzo smaczne.....
OdpowiedzUsuń