Przepis na buraczki marynowane dotarł do mnie kilka lat temu drogą pantoflową od znajomej koleżanki Mamy. Od tamtej pory robię je co roku, ponieważ w moim domu buraczki są uwielbiane. Jesienią przygotowuję je w dużej ilości, aby starczyło nam ich na całą zimę. Marynowane buraczki w zalewie octowej są świetne do obiadów, sałatek i przekąsek
Składniki:
- 3 kg podłużnych buraków
- 5 szklanek wody
- 1 szklanka octu 10%
- 1 łyżka soli
- 3 łyżki cukru
- po 1 kulce ziela angielskiego do słoika
- po 1 liściu laurowym do słoika
Waga podanych warzyw jest przed obraniem/ przygotowaniem. Do odmierzania składników użyłam szklanki o pojemności 250 ml. Z trzech kilo buraków wyszło mi 9 słoików o pojemności 450 ml. Buraki bywają różne w smaku, jedne są mniej, a drugie bardziej słodkie. Po ugotowaniu, przed włożeniem do słoików polecam je spróbować. Moje buraki były słodkie, dlatego podana ilość cukru była odpowiednia. Jeżeli jednak trafią Wam się buraki mniej słodkie to warto zalewę dosmakować wg własnych upodobań.
Wyszorowane buraki wkładamy do dużego garnka. Buraki zalewamy wodą nie do pełna, nie muszą być całe przykryte. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i przykrywamy. Gotujemy na małym ogniu pod lekko uchyloną przykrywką do miękkości przez około 1 i 1/2 godziny. Czas gotowania może być różny w zależności od wielkości buraków. Podczas gotowania buraki pilnujemy, ponieważ lubią kipieć. Ugotowane buraki odcedzamy i lekko przestygnięte obieramy. Ciepłe buraki zdecydowanie lepiej się obiera. Następnie kroimy je w plasterki.
Pokrojone buraki nakładamy do słoików i do każdego wrzucamy po 1 kulce ziela angielskiego. W międzyczasie do garnka wlewamy wodę, dodajemy sól, cukier i liście laurowe. Mieszamy i zagotowujemy. Następnie zdejmujemy z gazu i wlewamy ocet. Mieszamy. Z zalewamy wyławiamy liście laurowe i po jednym wkładamy do każdego słoika z burakami. Jeszcze ciepłą zalewą zalewamy słoiki do pełna. Zakręcamy. Buraki w słoikach wstawiamy do garnka. Zalewamy wodą do około 2/3 wysokości słoików. Pasteryzujemy około 15 - 20 minut od momentu zagotowania. Następnie słoiki ostrożnie wyjmujemy i odstawiamy do wystygnięcia.
Zapraszam do obejrzenia filmiku z przepisem krok po kroku
Smacznego!
Spodobał Ci się ten przepis? Bądź na bieżąco!
buraki buraki do słoików buraki na zimę marynowane buraczki przetwory przetwory z buraków
Muszę spróbować. Mam pełno buraków od taty i nie wiedziałam co z nimi zrobić - tylko co parę dni barszcz na obiad. :) Fajnie, że teraz znalazłam pomysł jak mogę je wykorzystać w inny sposób.
OdpowiedzUsuńUwielbiam je niezmiennie od lat;) Dla mnie są doskonałe i ze wszystkich słoików, to właśnie te z nimi otwieram w pierwszej kolejności:D
OdpowiedzUsuńSuper i na pewno pyszne bo robię identyczne
OdpowiedzUsuń