Pamiętam jak w dzieciństwie Mama często piekła jabłecznik zaparzany. Zawsze robiła go w sezonie, kiedy w sadzie było mnóstwo jabłek, a drzewa uginały się pod ich ciężarem. Ostatnio przypomniała nam o tym przepisie, kiedy w sadku Tata chwalił się swoimi okazałymi jabłoniami. Od razu zebrałyśmy kilka jabłek do ciasta. W całym domu rozchodził się zapach jabłecznika. Siostra zjadła pół blachy ciasta i stwierdziła, że tak pysznego jabłecznika dawno nie jadła i nie może się nim najeść. W ciągu kilku dni ciasto piekłam już 2 razy, bo każdy się go domaga. Koniecznie wypróbujcie przepis na jabłecznik zaparzany, wyjdzie wilgotny i pulchny, a domownicy będą prosić, żeby piec go ponownie
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 6 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- opakowanie cukru wanilinowego (16 g)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 200 g masła
- 1 i 1/2 kg twardych jabłek
- opcjonalnie cukier puder do oprószenia
Składniki odmierzałam szklanką o pojemności 250 ml. Waga podanych owoców jest przed obraniem/ przygotowaniem. Ciasto piekłam w formie o wymiarach 24x28 cm. Do ciasta polecam użyć twarde jabłka np. antonówka, szara reneta, które podczas pieczenia nie rozpadną się. Dodatek gorącego masła do ciasta sprawia, że jest ono wilgotne i dłużej zachowuje swoją świeżość. Ciasto piekłam około 50 min., do tzw. suchego patyczka. Każdy piekarnik jest inny, czas pieczenia może się nieco różnić. Polecam sprawdzać wykałaczką poziom wypieczenia ciasta i w razie potrzeby ten czas wydłużyć lub skrócić. Jeżeli włożona wykałaczka w ciasto po wyciągnięciu będzie sucha - ciasto jest upieczone. Natomiast jeżeli wykałaczka będzie wilgotna, będą widoczne ślady ciasta - czas pieczenia należy wydłużyć.
Jabłka obieramy, wydrążamy gniazda nasienne i kroimy w kostkę. W małym rondelku rozpuszczamy masło, ma być gorące, ale nie przypalone. Do całych jajek wsypujemy cukier i cukier wanilinowy. Miksujemy na jasną i puszystą masę. Wsypujemy 1 szklankę mąki i miksujemy do połączenia. Cały czas miksując, bez przerywania wlewamy malutkim strumieniem gorące masło. Pozostałą, 1 szklankę mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia. Wsypujemy do ciasta i miksujemy do połączenia. Formę wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy około 2/3 ciasta. Następnie układamy pokrojone jabłka.
Na wierzch wykładamy resztę ciasta. Jabłka nie muszą być całe przykryte masą. Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. Pieczemy około 50 minut. do tzw. suchego patyczka.
Gotowe, ostygnięte ciasto możemy posypać cukrem pudrem, a nawet polać lukrem. Znakomicie smakuje też samo bez żadnych dodatków.
Zapraszam do obejrzenia filmiku z przepisem krok po kroku
Smacznego!
Spodobał Ci się ten przepis? Bądź na bieżąco!
ciasta ciasto z jabłkami jabłecznik jabłecznik zaparzany jabłka